Archiwum 07 września 2007


wrz 07 2007 maczo
Komentarze: 3
    Dziś poczuję się jak prawdziwy facet. Twardziel może nawet. Wezmę młotek, śruboktęt i przycinak - będę naprawiał podłogę. W końcu jakieś męskie zajęcie po tylu tygodniach zmywania naczyń. Postukam młotkiem, coś podważę, coś złamię albo wyrwę... Potem siądę i wypiję browarka. Takie rzeczy dają satysfakcję, a nie słuchanie, że tależ nie dokładnie opłukany...
ragar : :