wrz 11 2007

rudowłosa


Komentarze: 2
    W markecie pracuje pewna rudowłosa dziewczyna. Strasznie mnie kręcą takie "holki". Jasna karnacja, miedziano-złote włosy i piegi na twarzy. Młoda uśmiechnięta dziewczyna siedzi za biurkiem, można u niej załatwić kredyt, czy coś tam... Przechodziłem obok niej ostatnio z Młodym. Nie spuszczałem z niej wzroku, rozmawiała z koleżankami. Gdy spojrzała w moją stronę uśmiechnąłem się do niej znacząco (przynajmniej tak chciałem bo nie wiem jak to wyglądało) a ona odwajemniła uśmiech. Spojrzała ukradkiem na Młodego a potem na mnie i wydaje mi się, że widziałem w jej oczach coś... nie wiem co... zainteresowanie? może... tak to sobie będę tłumaczył ;).
    Coś dawno nie widziałem mojej rudej sąsiadki, ciekawe co u niej.
ragar : :
stay-away
11 września 2007, 16:10
No no no... :)
A może Twoje znacząco było innym znacząco dla niej? ;>
karotka
11 września 2007, 15:51
oj TY :) dzieki Tobie widze jacy faceci i ich testosteron sa niebezpieczni ;p nawte gdy maja swoja Olge :)

Dodaj komentarz