paź 05 2007

pracowity tydzień


Komentarze: 5
    Taki byłem pracowity w tym tygodniu, że z pewnością zasłużyłem na premię. Nie wynika to z mojego zaangażowania. Raczej chodziło o to ,że praca pomagała mi odseparować się od myśli kotłujących się ostatnio w głowie. Poskutkowało. Do pewnych rzeczy nabrałem dystansu, utwierdziłem się w tym i owym. Kolejne przeżycia i przemyślenia wrzucam do plecaka życiowych doświadczeń. W sumie dobrze, że tydzień się kończy. Brakowało mi pewnej osoby, którą mam nadzieję "spotkać" już w poniedziałek ;)
    Tak na marginesie dodam tylko, że mam straszliwą chęć na zmysłowe pieszczoty z uległą niewiastą. Jaśliby ktoś znał taką - piszcie ;)
ragar : :
Dominika
09 października 2007, 18:36
wez udzial w konkursie na www.sweet-blogasek321.bloog.pl Serdecznie Zapraszam!
wu_zet
08 października 2007, 12:40
no to ja z okazji października mam wstręt. o.

pałaszuję rybki po grecku i pierogi Szefowej. zapijam winem i seks jest ostatnią rzecza, o ktorej myślę.
ka
05 października 2007, 20:27
czasem mogłabym się za taką niewiastę podać;)
05 października 2007, 14:32
Co sie ostatnio dzieje... przeciez to nie przesilenie wiosenne ze wszyscy maja ochote na male co nie co...
05 października 2007, 13:41
Cały czas pracuję nad swoim dystansem, może w końcu go osiągnę ;)

Co do uległej Pani...hmm też za takową się rozglądam <lol2> ;)

Dodaj komentarz