paź 09 2007

kolejka


Komentarze: 5
    W kolejce czekała pewna pani. Czarne włosy opływały jej śniadą twarz. Czarne oczy zerkały to w jedną, to drugą stronę. Kobieta z pewnością starsza ode mnie, z pewnością doświadczona i... spragniona. Ech... w każdej niemalże sytuacji jestem w stanie wynaleść pretekst by myślami  zabłąkać się w okolice seksu. Tak też było i tym razem. W pewnym sensie była bardzo pociągająca. Im dłużej się nad tym zastanawiałem tym więcej kuszących drobiazgów zauważałem: rozpięta bluzka ukazująca skrawek piersi, spodnie delikatnie opkrywające krągłe pośladki... i uśmiech, taki trochę zalotny, chyba.
    Są chwile gdy myślę, że jestem stworzony do innego życia. Może to dlatego, że nie wyszalałem się za młodu. Życie dość wcześnie wcisnęło mnie w kierat obowiązków i odpowiedzialności. Może to dlatego... a może mam w sobie tyle czułości, że mógłbym ją rozdawać wielu kobietom jednocześnie. Kto wie? Kiedyś nie lubiłem tego uczucia, gdy jakaś kobieta wpadała mi w oko. Czułem dziwny niepokój. Na szczęście wyzbyłem się już tego. Teraz w takich chwilach uśmiecham się do pani... czasem skutkuje to wymianą uśmiechów a czasem krótką sympatyczną rozmową. Nie ma chyba w tym nic złego, Choć Olga byłaby raczej odmiennego zdania.
ragar : :
totylko-ja
13 października 2007, 01:56
...wygląda na to, że jesteś czarującym facetem... ;)
10 października 2007, 10:58
Uhuhuuu... zbereźny? Witaj, bracie! :D
09 października 2007, 15:18
wu_zet
zawsze staram się być grzeczny, co nie znaczy, że zbereźnych myśli nie mam, wręcz przeciwnie ;>
wu_zet
09 października 2007, 14:45
aaaa.....tu Cię mam.

zbereźnik.

grzeczny u mnie jestes. dlaczego?
stay-away
09 października 2007, 14:03
Może dlatego że Olga niepokoju się nie wyzbyła?
Pozdrawiam Zbereźnika ;)

Dodaj komentarz