wrz 04 2007

Bania


Komentarze: 2
    Zupełnie nieoczekiwany splot zdarzeń sprawił, że wczoraj wieczorem zasnąłem na lekkiej bani. Leciutkiej, tak że humerk dopisywał, fantazja również... Olga podobnie - jej zwłaszcza fantazja. Wykorzystałem to skrzętnie. Taki ze mnie zimny drań ;)
ragar : :
karotka
04 września 2007, 17:28
oo wrociles :) uwielbiam zimnych draniow;p
wu-zet
04 września 2007, 12:42
po winie i zimny??

heh, oj fumfel fumfel :]

Dodaj komentarz