Bania
Komentarze: 2
Zupełnie nieoczekiwany splot zdarzeń sprawił, że wczoraj wieczorem zasnąłem na lekkiej bani. Leciutkiej, tak że humerk dopisywał, fantazja również... Olga podobnie - jej zwłaszcza fantazja. Wykorzystałem to skrzętnie. Taki ze mnie zimny drań ;)
heh, oj fumfel fumfel :]
Dodaj komentarz